dzisiaj: 300, wczoraj: 199
ogółem: 641 723
statystyki szczegółowe
1:2 (0:1) |
||
Pchelkowsky Tar-Sped | GRYF Borzęcin | |
Pierwszy mecz sezonu, to zawsze duża niewiadoma. Borzęcin był dobrze przygotowany do tego sprawdzianu. Kilka jednostek treningowych w hali pozwoliło na przypomnienie o futsalu. Niewygodny rywal w pierwszej kolejce postawił trudne warunki. Gryf rozpoczął od zmian w wyjściowym składzie, co nie umknęło uwadze. W pierwszych minutach bliski zdobycia gola był Dawid Mularz, a z drugiej strony popłoch siał Piotr Boruch skrzętnie pilnowany przez Dawida Curyło. W kolejnych minutach do głosu zaczynał dochodzić Borzęcin za sprawą potężnego strzału Rafała Ciesielskiego. Obronną ręką wyszedł bramkarz, lecz chwilę później przy ataku z drugiej linii Roberta Płachno był już bezradny. Prowadząc 1:0 przyjezdni nieco się cofnęli i skuteczne interwencje w bramce Mariusza Mucka pozwoliły na zmianę stron przy korzystnym wyniku. Po wznowieniu obraz gry powrócił do początku meczu, choć "Pchelkowscy" dążyli do wyrównania. Chęć zdobycia gola uśpiła nieco ich defensywę w której odnalazł się Łukasz Dziedzic i precyzyjnym strzałem podwyższył na 2:0. Niby mecz pod kontrolą, a z każdą minutą robiło się nerwowo. Strata bramki kontaktowej z pozoru niegroźnej sytuacji i chwilę później niepotrzebny czwarty faul na połowie rywala potęgował nerwy na ławce Borzęcina. Wyborną okazję na 2:2 wypracowali sobie rywale, pomylił się jednak ich zawodnik. Ostatnia minuta, to już doświadczona gra z piłką przy nodze i wypatrywanie ostatniego gwizdka. Pierwsze koty za płoty, jak mawia przysłowie. Futsalowy sezon oficjalnie rozpoczęty, a kolejna weryfikacja tegorocznych możliwości drużyny z Borzęcina już za tydzień w pojedynku z Lumaro Elbud.